19 lutego 2013

upadki upadki i zeby



Kolejny dzien bez ojca minol niezauwazalnie ;) Wkoncu wyszlo piekne slonce wiec baby S zaliczyla pierwsza wizyte w parku i hustawki!
A pozatym to dalej jest malym...no moze i duzym lobuzem! dalej probuje sie podciagac za wszystko i staje na nogach blyskawicznie. Dzis obudzila sie mega wczesnie moze przez to slonce, a pierwsze co rano zobaczylam to to:
Pora obnizyc lozeczko na najnizszy poziom! I oczywiscie zalicza upadki jeden po drugim (szukam kasku! poki co chodzi w welnianej czapeczce) dzis to chyba nawet bedzie pierwszy guz! Rozebralam ja do kapieli jeszcze sobie hasala i bam na plecy glowa w listwe ze skrzyni na zabawki (kolejny zawal matki wariatki) przylozylam zimny recznik, okapalam zjadla i zasnela jutro obadam co tam z glowka :/ MASAKRA
Naczytalam sie o tym jak wczesnie dzieci zaczynaja wstawac i wyglada na to ze takie rzeczy sie zdarzaja i nie szkodza w znacznym stopniu rozwojowi wiec troche sie uspokoilam. Ale nadpobudliwa to ona troche jest wiec staram sie ja wyciszac jak moge bo bedzie problem ze skupieniem sie! Nie spotkalam sie z tym zeby dziecko az tak mlode jak ona wypraialo takie akrobacje jesli ktoras z was czytajacych ma w tej kwestii jakies doswiadczenie do bardzoooooo prosze o komentarz.
Z mniej srasznych wiadomosci baby S ida zeby! Sa juz dwie malutki kreseczki na dole ale jak stukam lyzeczka to nic nie slysze wiec czekamy dalej....
Jeszcze tydzien i wraca tata baby S mowie mu "ty jej nie poznasz ona przez te 2 tygodnie tyle nowych rzeczy robi" a on " a ona mnie tak mi brzuch urusl na hotelowym jedzeniu" ....heh

10 komentarzy:

  1. rety, rzeczywiście szybko jej to idzie, niestety nie mam w tym doświadczeń, bo Igi ma 8 miesięcy i dopiero próbuje się podciągać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aniu to calkiem normalne jak zacznie to juz jej szybko pojdzie :*

      Usuń
  2. jeny, mój Czarek to samo wszystko tak wcześnie. Najgorsze było to, że na początku, kiedy się przewracał lądował na głowie, całym ciałkiem bezwładnie na podłogę. Ale nie martw się, po to daje się dzieciom witaminę K po urodzeniu, żeby nie dostały krwiaków, kiedy się tak wywracają. Ja się bardzo denerwowałam i bałam o Czarka, ale on się w ogóle nie poddawał, więc go nie powstrzymywałam w żaden sposób. Szybko nauczył się, że należy lecieć na pupę. I Twoja dzidzia się nauczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ty to chyba wiesz o czym mowie ;) jeju te upadki teraz to jest zgroza! na szczescie dzis ani sladu guza nic a nic nie widac wiec ufff a mala dalej szaleje ;) mial jakis powazny upadel czarus?

      Usuń
  3. jak sama zaczyna to wszystko robić, nikt jej nie pomaga to na pewno tak powinno być :) a upadki... no cóż, taki już los dziecka... z wiekiem przejdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no sama ona juz jak miala 3,5 miesiaca to sie czolgala nosem bo lozku i cos tam sie przemmiescila nawet ;) tylko czytalam na necie opinie ze nawet jak samo to moze prowadzic do krzywych nog i jakies takie inne rzeczy to rehabilitanci najczesciej mowia. a lekarze znow ze jak samo to widocznie przygotowana do tego i mozna pozwalac

      Usuń
  4. zapraszam do zabawy, szczegóły u mnie:http://zielonewzgorzekobiet.blogspot.com/2013/02/kilka-sow-o-mnie.html

    OdpowiedzUsuń
  5. ja tylko dodam tak od siebie, że podobno rwałam się do chodzenia i niestety mam teraz problemy z płaskostopiem. także skoro już tak chętnie wstaje to potem niech ma możliwość chodzenia po różnorodnym podłożu i to najlepiej w skarpetkach czy na boso:) ja byłam w bucikach non stop...:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh nie no bucikow jeszcze nie nosi (chyba ze do zdjec) bo I tak spadaja odrazu ale bede zwracac usage w przyszlosci dziekuje

      Troche poczytalam alr Nie znalazlam jasnej I prostej odpowiedzi czy wczesne wstawanie powoduje wady czy nie :(

      Usuń

bardzo lubimy komentarze! Dodaj swoj....