Do tej pory baby S pila z kubeczka z rurka szlo jej swietnie ale pomyslalam ze wyprobujemy "dorosly kubeczek" wybralam ten ciezki zabawny z jej zdjeciem. Odziwo poszlo jej znakomicie!
Sztucce zaczela urzywac ok 11 miesiaca, na poczatku trzymala je w jednej raczce a jadla druga palcami ;) Teraz juz potrafi ladnie jesc z lyzeczki rzeczy o konsystencji jogurtu. Zup jeszcze nie probowalam. Widelec zaczyna opanowywac ale nie raz raczka nabija na widelec i dopiero potem do buzi ;)
Mysle ze mimo balaganu dookola i rozrzuconego jedzenia warto pozwoic dziecku na takie eksperymenty. Kiedys musza sie tego nauczyc...
A wasze kiedy zaczely?
Antoś już jakiś czas temu opanował samodzielne jedzenie. Zaczął od rosołku. Bardzo chciał sam jeść i mu pozwoliłam. Z kubeczka zwykłego już umie się tak napić żeby nie wylać z kubka picia na siebie. A dodam że wygląda to śmiesznie bo bierze kubek do ust i zaczyna wciągać powietrze i w tym samym momencie przechyla kubeczek do momentu kiedy nie zacznie wciągać picia
OdpowiedzUsuńMoj ma 16 mies i jak sie dorwie do sztuccow to albo dziubie jedzenie a nie laduje ono w buzi albo wywala na podloge, ot taki rozrabiaka :/ moze to tylko etap taki ale trwa juz kilka miesiecy... co robic?:(
OdpowiedzUsuńMoj ma 16 mies i jak sie dorwie do sztuccow to albo dziubie jedzenie a nie laduje ono w buzi albo wywala na podloge, ot taki rozrabiaka :/ moze to tylko etap taki ale trwa juz kilka miesiecy... co robic?:(
OdpowiedzUsuń