I tak oto baby S nauczywszy sie chlapania notorycznie zachlapywala caly pokoj sciany i dywan w swim pokoju. Stwierdzilam ze wanienka w przewijaku to juz jest zly pomysl wiec udalam sie na zakupy. Zamiast standardowej wanienki zakupilam to:
"Wanienka Dmuchana Turystyczna Munchkin - Kaczka"
Zabawa byla! Kapiel udana wanienke wlozylismy do wanny (ups moje plecy) wiec ilosc wychlapanej wody miala jakby mniejsze znaczenie ;) Jest dosc mala niby od 6 miesiecy do 24 ale co do tego mam watpliwosci. Ciesze sie ze kupilismy ja juz tak baby S ma te 4 miesiace wiec duzej ja pouzywamy plus zawsze w lato mozna dac na na dwor ;) Mabardzo fajny czujnik ciepla ktory pokazuje czy temperatura jest dobra.
Test na sucho
Wiecie jak w szpitalach panowie siusiaja do "kaczki"a panie do "basenu".... Wiec tutaj mala anegdotka:
Po kapieli moj A pyta: Co zrobic z kaczka?
Mowie: Zostaw w wannie.
On: ale ja ide sie kapac.
Ja: To poloz narazie na klapie z sedesu.
On: A co jak bede chcial siku?
Ja: To sie wysikasz do KACZKI staruszku.
Swoja droga bedziemy musieli kupic i BASEN dla baby S....zebym i ja miala gdzie sikac ;)
heheheh dobre ;)
OdpowiedzUsuńfajna ta kaczka,ale ja jednak wolę standardową,tak ustawioną żeby nie trzeba było się schylać.Mam problemy z kręgosłupem,więc dla mnie to nie jest dobre rozwiązanie.Anioł ma coś podobnego,ale używaliśmy tego jako łódki latem w basenie ;)
mysle ze ta bylaby za bardzo chwiejna ale jako maly basenik na dwor bedzie idealna!
Usuń