To jest nas dwie?
Ah chyba ostatnio mam za duzo na glowie a za malo umie sie skupic na tym co powinnam i tak koncze wieczorne przesiadywanie o 3 w nocy a rano jestem nieprzytomna. Pan domu tym razem w Polsce a malej baby S sie wszystko poprzestawialo przez to, ze przylecial na jeden i dzien i znow polecial. Jeszcze te poszukiwania pracy, ktorej wcale nie chce a plany ktore boje sie wcielic w zycie i ciagle jakies sprawy do zalatwienia a auta brak wiec musze przez pola i lasy na autobus isc. Ale dosc narzekania. Baby S dalej w swoim dobrym humorze wiec wszystko inne traci na znaczeniu.
Zawsze myslalam, ze pasje nalezy szukac w dziecku jak najwczesniej. I pewnie dalej tak mysle, tyle ze jakos trudno mi znalesc w tym momencie efektywnego wykorzystania tego co umie baby S.
Tak naprzyklad tanczy:
Ale tak naprawde nic w niej poki co nie rozwijam, nie chodzi na zadne kolka, lekcje mimo zebym chciala. Chcialabym nie przegapic momentu w ktorym ona bedzie zainteresowana czyms konkretnym, a ja tego nie zauwaze i bede chciala zainteresowac ja innymi rzeczami. Chcialabym zeby miala szanse rozwijac w sobie to co chce i w czym jest dobra.
A potem sie tak zastanawiam czy ja nie za duzo wymagam wkoncu ma dopiero 9 miesiecy i jest dzidziuskiem ;) Ale kiedy w takim razie bedzie ten odpowiedni moment?
Moja mala artystka baby S
A tutaj potweirdzenie tego, jak bardzo nam sie wszystko poprzestawialo. Po prostu zasnela przy obiedzie o.O
moment będzie... nie przegapisz... ale to spokojnie jeszcze czas... teraz jest czas rozwoju niezsynchronizowanego ... na stabilne zainteresowania takie które trwają na początku kilka dni a później tygodni i miesięcy to jeszcze czas... a kiedy? każde dziecko w swoim tempie..
OdpowiedzUsuńnie wymagaj ... podążaj za dzieckiem, jego uwagą, pokazuj... i czekaj... (: i tak jest cudna...
pieknie napisane. dziekuje :*
Usuńbardzo madre slowa: "nie wymagaj ... podążaj za dzieckiem, jego uwagą, pokazuj... i czekaj... (: i tak jest cudna..." :)
UsuńPodobał mi się komentarz, to jest nas dwie:)
OdpowiedzUsuńŚliczna słodziara z niej.
:*
Usuńjak pięknie zasnęła! :)
OdpowiedzUsuńBaby S jest przecudna <3
OdpowiedzUsuńNasz Syn Starszy kiedy skończył 1,5 roku- zaczęła się istna mania samochodowa, od tego czasu też tańczy ciągle. Właśnie szukamy dla niego kółka tanecznego :)
lubie to!
UsuńJaki słodziaczek! Cudnie jest patrzeć, jak takie maleństwo się rozwija i odkrywać jego pasje :-) Pozdrawiam i zapraszam do nas w odwiedziny :-)
OdpowiedzUsuńSpokojnie Mamusiu! Tak jak napisałaś-Ona jest jeszcze DZIDZIUSIEM!!! Jeszcze tysiąc razy czymś się zainteresuje, żeby następnego dnia zachwycić się czymś innym, i to też jest normalne! A momentu, kiedy Sarah zdecyduje się an coś konkretnego na pewno nie przegapisz. Eliza pokochała konie, kiedy miała jakieś 4latka. Od tamtej pory cały Jej świat kręci się wokół koni-chce z nimi ubrania, chce zabawki, chce puzzle, książki, zeszyty... Nie sposób tego nie zauważyć co Ją kręci :) Na razie świetnie pracujecie w domku, rozwijasz Ją manualnie, i nie na tym etapie to naprawdę wystarczy!
OdpowiedzUsuńo fajnie ze akurat konie :)
Usuńmyślę, że jeśli maleńka coś pokocha robic to nie będzie się tego dało nie zauważyć ;)
OdpowiedzUsuńpięknie się rozwija, jest jeszcze dzidziusiem :)
baby S jest cudna... zwłaszcza ta podwojona :)
OdpowiedzUsuńhihi dzieki
Usuńsuper, Baby S juz duzo umie. Pomalutku i spokojnie mama i wszystko bedzie dobrze.Tylko owagi. Pozdrawiam. Modakruszynki.
OdpowiedzUsuńjak przyjdzie ten czas na pewno będziesz wiedziała :) także nie zamartwiaj się.
OdpowiedzUsuńMoja Młoda biegała już na kółko plastyczne, pomponiary, chodziła na gitarę, basen, na dodatkowe zajęcia z matemetyki, pomagała uczuć się innym, a teraz udziela się charytatywnie i została wolontariuszką... cały czas szuka sama tego co chce a ja na tyle ile mogę umożliwiam jej to. od pół roku męczy mnie żebym zapisała ją do drużyny piłkarskiej....
Także kochana wszystko w swoim czasie.
Tez uważam na to żeby nie przesilać jej i nie zbrać zwykłego ganania z rówieśnikami po podwórku. Wiesz wszystko z umiarem, żeby nie przedobrzyć. Będziesz po prostu wiedziała :)
oj sporo tego miala ale widzisz sa efekty :) druzyna pilkarska mowisz hihi
UsuńSłodka dziewczynka. Uzbrój się w cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńtak zrobie
UsuńBaby S i tak jest już mądrą dziewczynką, spokojnie i powoli :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńTrzeba podążać za dzieckiem by dostrzec to co ją interesuje.
OdpowiedzUsuńJa chcę mojej małej dać możliwość spróbowania i odnalezienia tego w czym będzie czuła się najlepiej :D
masz racje :)
UsuńWedług mnie super sobie radzisz w rozwijaniu możliwości Baby S i jesteś bardzo kreatywna w szukaniu fajnych zabaw z dzieckiem. Póki co jest malutka, więc trzeba jej dać wachlarz możliwości, by mogła poznawać, na pewno nie przegapisz gdy coś ją bardziej zainteresuje- w końcu zawsze jesteś obok Niej:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj dziekuje bardzo mi milo :* no tak zawsze blisko jakby nie bylo
UsuńŚliczniutka jest!!
OdpowiedzUsuńmy dopiero zaczynamy swoją przygodę z blogiem, ale serdecznie zapraszamy http://kubernusiowaszafa.blogspot.com/
A co u Was tak cicho Dziewczyny? Czekam na nowy post i co? I echo :(
OdpowiedzUsuńzapraszam więc do siebie po nominację :)