Po naszym pierwszym spacerze bez wozka mialam jeden wniosek: Byl to ostatni spacer bez smyczy :)
AUUUAAA moje plecy. Baby S jest malutka ma tylko 70cm wiec schylac sie trzeba bylo (a tak przy okazji to ma 10miesiecy a dalej nosi rozm. 69 czyli 3-6 miesiecy o.O)
Znalazlam idealne rozwiazanie!
LITTLE LIFE BACKPACK czyli plecaczek ze smycza.
Zakochalam sie we wszystkich! Zakupilismy wersje PSZCZOLKA
Ale wybor jest spory: http://www.littlelife.co.uk/
Jedyny minus to to ze po ktoryms przytrzymaniu baby S plecaczek idzie coraz wyzej do gory. Mysle ze pierwsze kilka razy przeszkadzalo jej, ze cos ma na plecach ale teraz juz jest coraz lepiej i coraz rzadziej musze ja przytrzymac. Smycz jest na tyle dluga, ze jak juz bedzie chodzic na tyle pewnie bedzie sluzyla jedynie jako bezpieczenstwo, zeby mi nigdzie nie uciekla ;) Ma tez cudowny kapturek ktory po ubraniu przypomina wybrane zwierzatko. No i jest plecaczkiem czyli zawsze mozna cos malego zabrac ze soba.
Tak wiem to dalej smycz. Taka sama jak mamy dla psa. Ale nie wazne co inni powiedza dla mnie jej bezpieczenstwo i kondycja mojego kregoslupa sa wazniejsze.
W skrocie...POLECAMY!
Chyba kupie jeszcze jeden taki ze skrzydelkami :D
A tu baby S
Jaka fajna pszczolka ;) Tez taki chcemy (nawet jesli nam jeszcze nie potrzebny;P) i moze zolwika bym wzięła... Baby S jak zwykle kochana:*
OdpowiedzUsuńaniu koniecznie. teraz sa w promocji za 17£ wiec warto kupic. zolwik ma sliczne oczka :D
UsuńFaktycznie niewielka jest twoja córka. Moja ma tyle wzrostu już w wieku 4,5 miesiąca. Zaczynamy kupować ubranka 74 :) Bedzie chyba gigant;)
OdpowiedzUsuńhahaha dluga dziewczyna. modelka rosnie!
UsuńMalutka kruszynka ale jaka dzielna i jakie szybkie postepy:P
OdpowiedzUsuńFajny sposob na spacerki:)
Pszczółka i krówka najlepsze !
OdpowiedzUsuńNieważne, że to smycz. Tak jak piszesz , bezpieczeństwo dziecka ważniejsze. A i o plecy własne też trzeba dbać. W końcu kręgosłupa się nie wymienia..
Baby S się malutka urodziła, może dlatego :P
no dokladnie malusia sie urodzila potem miala skok ze duzo urosla a teraz znow cisza wiec moze trzeba czekac na kolejny skok :D
UsuńHa, bardzo pomysłowe! Moim łupieżom do dzisiaj by się smycz przydała:)
OdpowiedzUsuńhaha dobre :D
UsuńMy mamy ten z numerem 4 :D
OdpowiedzUsuńDzięki niemu moje biedne plecy jakoś dają radę :D
dokladnie tak jak mowisz!
UsuńOjoj faktycznie plecy ci mogą nawalić! moja Marti miała 60 cm jak się urodziła:) więc ja zupełnie nie znałam tego problemu, wręcz musieliśmy hamować jej wzrost bo było to już niebezpieczne:(
OdpowiedzUsuńplecaczki faktycznie czaderskie:)
o jaaa dlugasna. a jak sie hamuje wzrost bo nigdy nie slyszalam?
UsuńNie ma jednoznacznego leku na to ale moja p. doktor wymyśliła!:) kropelki na alergie które powodują zahamowanie wzrostu (między innymi)Mała zdecydowanie zwolniła, teraz rośnie normalnie:)
UsuńNajtrudniejszy pierwszy krok :) super ostatnie zdjęcie!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPisałam kiedyś o smyczy, ale się nie zdecydowałam.. :) Fajnie, że u Was się sprawdza!
OdpowiedzUsuńo czyli jak rozumie jestes na "nie"? napisz dlaczego bo to interesujace
UsuńTEż mam ale motylka z tej serii!!
OdpowiedzUsuńoj slodkie sa slodkie! a motylek to ten rozowy ze skrzydelkami tak? wlasnie na ten poluje :D
Usuńjeeej!~
OdpowiedzUsuńjakie świetne te plecaczki!
też taki chcemyyy!
ale My jeszcze tak pięknie nie chodzimy... :(
buziaczki! xxx
http://islandofflove.blogspot.com/
a ile twoja ma?
UsuńP.S. a taki maluszek chodzący wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńnapatrzeć się nie mogę! <3
hihi :D a ja tchu zlapac jak za nia biegam :D :P
UsuńNo nie mogę:) Cudna jest ta pszczółka i jeszcze biedronka mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńŚliczności:)
wszystkie uroczeeee
UsuńStrrrrrrrasznie fajna ta pszczoła, inne wersje też świetne, a modelka zawodowa!
OdpowiedzUsuńAż mi się przypomniały pierwsze samodzielne Wiedźmy...
Pozdrawiam!
wiedzmy hahah rozwalilas mnie
Usuńwybraliście moim skromny zdaniem najfajniejszą opcję :) pszczoła wymiata :)
OdpowiedzUsuń:* dziekujemy :D
UsuńŁadne, ale ważniejsze, że wydaje się super praktyczne.
OdpowiedzUsuń